PDF Drukuj Email

 

Opisy współczesnych uzdrowień znajdziesz tutaj
http://www.bruno-groening.org/polska/heilungen/defaultheilungen.htm

Otwórzcie SERCA I DŁONIE
tekst o uzdrawianiu duchowym według metody Bruno Groeninga z tygodnika "Gwiazdy mówią"

http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/4168-otworzcie-serca-i-donie

Cały materiał poniżej z doskonałej strony Marii Sobolewskiej która zezwala na kopiowanie jej tekstów
pod warunkiem podania adresu jej serwisu co z przyjemnością czynimy

http://astromaria.wordpress.com/2008/12/03/bruno-groning/

Nikogo nie namawiam do odstawienia leków. Bierz leki i stosuj się do zaleceń lekarza, a jednocześnie stosuj duchowe uzdrawianie. Jeśli masz wyzdrowieć, to wyzdrowiejesz, nawet leki i lekarze ci w tym nie przeszkodzą.

Bruno odszedł w 1959 roku, gdy zabroniono mu uzdrawiania, co spowodowało jego śmierć (niezużyta, potężna energia, którą dysponował i którą powinien przekazywać innym „przepaliła” jego organizm), ale pozostawił ludzkości piękny dar: niezwykłą wiedzę o Bogu i duchowości i co równie ważne – nauczył świat, jak uzdrawiać siebie oraz innych bez wysiłku i zupełnie za darmo.

Nie musicie płacić uzdrowicielom za coś, co nie jest ich własnością. Każdy z nas ma nieograniczony dostęp do boskiej, uzdrawiającej energii i nie potrzebuje do tego żadnych pośredników. Nie musicie nawet w to wierzyć, wystarczy, jeśli postanowicie „na rozum” wypróbować tę metodę. Rezultaty przekonają was same.

Jak praktykować?

Ponieważ wiele osób mnie pyta, jak praktykować i czy koniecznie trzeba się zgłosić osobiście na kurs, odpowiadam, że NIE jest to metoda, która wymaga magicznej inicjacji przez jakiegoś guru. Szkolenie polega wyłącznie na udzieleniu informacji o życiu i działalności Bruno Gröninga i pokazaniu, w jaki sposób pobierać „uzdrawiający prąd”. Dlatego, jeśli ktoś mieszka daleko od ośrodka w którym działa „Koło Przyjaciół” i ma problem z dojazdem na przeszkolenie, opiszę, jak to należy robić.

Siadamy wygodnie na krześle, plecy wyprostowane, nogi stawiamy na podłodze (nie wolno ich krzyżować – to bardzo ważne!), ręce kładziemy na udach, wewnętrzną stroną dłoni do góry, ale tak, żeby było wygodnie i żeby nie napinać żadnej części ciała. Zamykamy oczy i staramy się myśleć o czymś przyjemnym lub marzyć. Można słuchać ulubionej muzyki. Poza tym można siedzieć w pozycji leczniczej w czasie oglądania telewizji, w kinie, podczas rozmowy z innymi osobami i w każdej sytuacji, w której jest to możliwe. Im dłużej, tym lepiej.

Najlepiej nastawiać się na odbiór uzdrawiającego prądu o godz. 9 i 21 (w tym czasie robi to większość Przyjaciół), ale nie jest to absolutny nakaz. Jeśli się nie uda o zalecanej godzinie, można to robić kiedy indziej.

Nie wolno: myśleć o kłopotach i chorobach, nawet jeśli boli. Myślenie o przykrych rzeczach przeszkadza w zdrowieniu.
Nie trzeba w to WIERZYĆ, wystarczy ZAUFAĆ, że się uda i cierpliwie czekać na efekty.


( Po kilku / kilkunastu sekundach od przyjęcia właściwej pozycji poczujesz mrowienie w dłoniach.
To znaczy że Twój odbiornik pracuje. Tak trzymać!
Przypisek redakcji Zaczekać na dusze)

Kiedy nastąpi poprawa?

To zależy.
Jeśli ktoś jest skrajnym racjonalistą i niedowiarkiem, a jego jedynym celem jest udowodnienie, że „to nie działa”, to na pewno udowodni, że nie działa.

Jeśli jednak potrafisz wykrzesać z siebie trochę ufności w uzdrowienie, a przede wszystkim cierpliwości, efekty pojawią się na pewno, chociaż niekoniecznie natychmiast. Owszem, zdarzały się natychmiastowe uzdrowienia, lecz jest to raczej wyjątek. Większość musi uzbroić się w trochę cierpliwości. Nie należy się zniechęcać brakiem szybkiej poprawy!!! Być może (i najprawdopodobniej tak właśnie jest) najpierw musi zostać uzdrowiona psychika i ogólne podejście do życia, a ciało będzie uzdrawiane później.

I jeszcze jedna, ważna uwaga: jednym z objawów następującego zdrowienia są tzw. „bóle regulacyjne”. Pojawienie się bólu w chorym miejscu nie świadczy o pogorszeniu stanu zdrowia, lecz o tym, że dane miejsce jest właśnie uzdrawiane. Innym skutkiem ubocznym mogą być bóle głowy i mdłości. Jest to spowodowane uwalnianiem się i wydalaniem z organizmu starych, zalegających w różnych narządach toksyn.  Nie należy wtedy brać leków, lecz spokojnie odczekać – da się wytrzymać, naprawdę!
Oczywiście, w przypadku zagrożenia życia należy pozostawać pod opieką lekarza i stosować się do jego zaleceń,  nie rezygnując jednocześnie z uzdrawiania.

Pamiętaj: jeśli państwo wtrąca się w sferę życia prywatnego i osobistego obywateli, regulując prawnie, co komu wolno, a czego nie, np. odbierając im prawo do wyboru metody leczenia, znaczy, że po cichu wprowadzono FASZYZM.

Polecam gorąco te filmy wszystkim cierpiącym na wszelkie „nieuleczalne” choroby, w tym na ciężkie depresje, osobom nieszczęśliwym w związkach, bezrobotnym i ofiarom prześladującego je życiowego pecha! To działa, a ja jestem na to najlepszym dowodem.
Maria Sobolewska.


Bruno Greoning
Bruno Groening

 
Copyright © 2024 Zaczekać na dusze. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Joomla! jest wolnym oprogramowaniem dostępnym na licencji GNU GPL.